Pierwszy Orszak Trzech Króli przeszedł 6 stycznia przez Dzierzkowice. - I będą kolejne - zapowiadają organizatorzy ulicznych jasełek, oceniając frekwencję, zaangażowanie mieszkańców i ich pozytywne opinie. - Przygotowując się do pierwszego orszaku wierzyliśmy, że mieszkańcy gminy skorzystają z naszej propozycji, ale takich efektów nikt z nas się nie spodziewał. Z obsadzeniem głównych postaci nie mieliśmy problemów, a dodatkowo okazało się, że oprócz nich wielu kolędników przebrało się w specjalne stroje dostosowane do okoliczności. Jeszcze kilka dni po uroczystości przyjmujemy gratulacje i podziękowania oraz apele o wpisanie orszaku na stałe do kalendarza wydarzeń w naszej gminie - podsumowuje dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Dzierzkowicach Aleksandra Lipińska, która sama wcieliła się w postać anioła.
Trzech króli "zagrali" przewodniczący Rady Gminy Dzierzkowice Dariusz Latos, sekretarz gminy Tomasz Ośka i Krzysztof Dudek z ośrodka pomocy społecznej, a w rolę Józefa i Maryi wcielili się wójt Marcin Gąsiorowski z żoną Małgorzatą.
Uczestnicy uroczystości Objawienia Pańskiego najpierw spotkali się na mszy świętej w kościele w Dzierzkowicach-Rynku, której przewodniczył proboszcz tej parafii ksiądz Wiesław Rycerz. Po eucharystii rozpoczął się uroczysty przemarsz pod hasłem "Cuda, cuda ogłaszają" na plac przy scenie plenerowej, gdzie odbyło się krótkie kolędowanie, a trzej królowie złożyli dary Świętej Rodzinie.
W finale w hali sportowej Zespołu Placówek Oświatowych w Terpentynie odbył się koncert świąteczno-noworoczny. Wystąpili w nim młodzi uczestnicy zajęć, organizowanych przez Gminny Ośrodek Kultury w Dzierzkowicach, seniorzy z zespołu "Wesoła Gromada" oraz zespół nauczycieli miejscowej szkoły i instruktorów GOK.
Publiczność oklaskiwała wokalistów, którzy uczą się śpiewu u Dariusza Bochniaka, tancerzy, prowadzonych przez Agatę Adamczyk i akrobatów, z którymi pracuje Daria Just. W zespole nauczycieli i instruktorów wystąpiły wokalistki - dyrektor Aleksandra Lipińska i nauczycielka ZPO Małgorzata Wójtowicz oraz muzycy - Dariusz Bochniak zagrał na gitarze elektrycznej, Grzegorz Michałowski na perkusji, Jakub Tarnawski na pianinie, a wójt gminy Dzierzkowice Marcin Gąsiorowski po raz pierwszy zagrał na gitarze basowej. Grupie towarzyszył "anielski chórek", który tworzyły dzieci - Klara, córka wójta Gąsiorowskiego i Laura, córka dyrektor Lipińskiej.
Aktualności