15 lut 2016
Uczniowie Zespołu Placówek Oświatowych w Terpentynie w gminie Dzierzkowice pomagają chorym dzieciom. Zamiast wyrzucać do śmieci plastikowe nakrętki przez cały semestr przynoszą je do szkoły, a potem przekazują na rzecz chorego kolegi z okolic Kraśnika.
- Właśnie przygotowaliśmy kolejną partię, którą odbierze firma recyklingowa, a pieniądze przekaże potrzebującemu Rafałowi. Mamy osiem worków, czyli tyle ile zbieramy w każdym półroczu - mówi Iwona Młynik, która razem z Anną Głowacką opiekuje się samorządem uczniowskim. Ich podopieczni już rozpoczęli kolejną zbiórkę, która potrwa do wakacji. Pomysłodawcy akcji mają nadzieję, że, uczniom szkoły podstawowej, którzy na razie są najbardziej aktywni w zbieraniu nakrętek, tym razem dorównają także gimnazjaliści. Kilogram plastikowych korków po różnego rodzaju napojach przekazanych do recyklingu to średnio około 70 groszy, a na zakup wózka inwalidzkiego, którego koszt waha się w granicach 4 - 6 tysięcy złotych, potrzeba około 6 ton surowca. Dlatego tak ważna jest ilość, a nie rodzaj nakrętek, bo kształt czy kolor nie mają w tym przypadku żadnego znaczenia.
Więcaj na:http://ias24.eu
- Właśnie przygotowaliśmy kolejną partię, którą odbierze firma recyklingowa, a pieniądze przekaże potrzebującemu Rafałowi. Mamy osiem worków, czyli tyle ile zbieramy w każdym półroczu - mówi Iwona Młynik, która razem z Anną Głowacką opiekuje się samorządem uczniowskim. Ich podopieczni już rozpoczęli kolejną zbiórkę, która potrwa do wakacji. Pomysłodawcy akcji mają nadzieję, że, uczniom szkoły podstawowej, którzy na razie są najbardziej aktywni w zbieraniu nakrętek, tym razem dorównają także gimnazjaliści. Kilogram plastikowych korków po różnego rodzaju napojach przekazanych do recyklingu to średnio około 70 groszy, a na zakup wózka inwalidzkiego, którego koszt waha się w granicach 4 - 6 tysięcy złotych, potrzeba około 6 ton surowca. Dlatego tak ważna jest ilość, a nie rodzaj nakrętek, bo kształt czy kolor nie mają w tym przypadku żadnego znaczenia.
Więcaj na:http://ias24.eu