Trzyosobowa rodzina z Dzierzkowic-Zastawia straciła w pożarze dom i niemalże cały dorobek życia, dlatego teraz potrzebuje pomocy. Wprawdzie budynek był ubezpieczony, ale jeszcze nie wiadomo czy, kiedy i na jakie odszkodowanie mogą liczyć jego właściciele. Wszystko zależy od wyników oględzin, które w piątek 12 marca na miejscu przeprowadził przedstawiciel towarzystwa ubezpieczeniowego. Na razie rodzina ma gdzie zamieszkać, ponieważ otrzymała lokal zastępczy od gminy.
Zaproponowaliśmy miejsce w naszym schronisku młodzieżowym w Dzierzkowicach-Woli, gdzie mamy pomieszczenia po byłych mieszkaniach nauczycielskich. Noce zaraz po pożarze członkowie rodziny spędzili w różnych miejscach, ale chcieliby jak najszybciej zamieszkać ponownie razem. Do schroniska mają się wprowadzić już w ten weekend. Ostateczne decyzje należą do poszkodowanych, ale prawdopodobnie ich dom będzie trzeba budować od nowa, dlatego liczymy na wsparcie ludzi dobrej woli - mówi wójt gminy Dzierzkowice Marcin Gąsiorowski, który koordynuje pomoc.
Organizują ją wspólnie Stowarzyszenie "Wokół Dzierzkowic", gmina i miejscowy ośrodek pomocy społecznej, którzy założyli specjalne konto. Można na nie wpłacać dowolne kwoty. Jego numer to: 11 8717 1019 2004 4001 1111 0005. Wszystkie pieniądze od darczyńców zostaną przekazane poszkodowanym. Już teraz wójt Marcin Gąsiorowski dziękuje za wsparcie mieszkańcom, którzy m.in. zaproponowali pogorzelcom pralkę, telewizor i komputer do zdalnej nauki, a także architektom oferującym bezpłatne przygotowanie projektu nowego domu.
W kolejnych tygodniach będziemy szukać wsparcia firm i przedsiębiorców, którzy z racji prowadzonej działalności mogą pomóc tej rodzinie, przekazując materiały budowlane, meble, sprzęty AGD czy inne elementy wyposażenia. Co bardzo cieszy, zaraz po opublikowaniu apelu o pomoc zgłosił się m.in. właściciel jednej z firm transportowych z gminy, która nawet z nami nie sąsiaduje - podkreśla Marcin Gąsiorowski. Organizatorzy pomocy mają nadzieję, że podobnych deklaracji będzie przybywać, a poszkodowani będą mogli jak najszybciej odtworzyć to co utracili w pożarze. Więcej na:http://ias24.eu